Bocianobabka
Marylko! Ani pyton, ani mamba. Nazwa gatunkowa wynika z kształtu. Moje zielone cudo żyje w Ameryce Środkowej i północnej części Ameryki Południowej.
Zęby jadowe ma z tyłu szczęk....... No to teraz wszystko jasne!
Offline
Bocian
Danusiu, czy to jest Grotogłów długonosy (Ahaetulla nasuta)???
Offline
Bocianobabka
Urszula napisał:
Danusiu, czy to jest Grotogłów długonosy (Ahaetulla nasuta)???
Urszulko, nie ukrywam, że jak zobaczyłam w googlach obrazki pod hasłem Ahaetulla nasuta to zwątpiłam... Zresztą wcześniej, oglądając obrazki podrodziny Boiginae, myślałam, że to właśnie mój wężyk jest na pierwszej fotce.
Podanej przez Ciebie polskiej nazwy nie znalazłam ani w googlach ani w dwóch posiadanych księgach zoologicznych. (Czy wąż ma nos? )
Nie wiem więc nic o grotogłowie. Ahaetulla nasuta jest podobny do mojego, ale wśród obrazków w goglach jest przy nim mapka Tajlandii, stąd wnioskuję, że mieszka w Azji południowo-wschodniej. A mój w Ameryce... Obrazki przy obu gatunkach w googlach nie powtarzają się.
To są chyba kuzyni!
W każdym razie cechą charakterystyczną tego mojego jest to, że ma długość 1,5-2m a 1,25 cm!
Ale ten Twój, Urszulko, chyba też jest taaaaaaki długi...
Offline
Bocian
Danusiu.Jeszcze ociupinkę podpowiedz.Czy dobrze wnioskuję z Twojego postu,że ten zielony okaz jest z podrodziny Boiginae?
Offline
Bocianobabka
Tak, Taniu! Ta podrodzina ma zęby jadowite z tyłu! Powodzenia!
Offline
Bocian
Danusiu-to,że ten wąż ma zęby z tyłu już wiem z postu #16.
Typ uzębienia Opistoglypha - spotykany u niektórych przedstawicieli połozowatych (ok. 30% gatunków tej rodziny). Umieszczone w tyle zęby jadowe zaopatrzone są w jedną lub więcej rynienek.[...]Jedynie 2 gatunki posiadają silny jad, powodujący ukąszenia śmiertelne dla człowieka. Są to dysfolid (boomslang) Dispholidus typus (najsilniejszy jad) oraz Thelothornis kirtlandi.
Tego pierwszego-Trugnattern,Baumschnüffler,ahaetulla nasuta,który podała Urszulka,odrzuciłaś.
Drugiego nie mam zdjęcia.Hm...Pasuję.
Offline
Bocianobabka
Danusiu, czy to wąż nosaty ( Leptophis ahaetulla ) ?
Offline
Bocian
Podsumujmy informacje Danusi:
Nazwa mojego jest od jego profilu właśnie.Moje zielone cudo żyje w Ameryce Środkowej i północnej części Ameryki Południowej.Zęby jadowe ma z tyłu szczęk[...]Nazwa gatunkowa wynika z kształtu.[...]...ma długość 1,5-2m[...]Jest z rodziny połozowatych Colubridae
I co???I nic nie znalazłam.A Wy?To,co względnie pasuje-jest z Azji.
Profil,kształt-Splecione gałęzie,liście,liany??Hm...Wąż ten skojarzył mi się ze sznurówkami lub plecioną liną i z glonami.
Chodzi o profil głowy,czy całości?Hm... Oto jest pytanie.
Offline
Bocianobabka
Na tej stronie znajdziecie masę zdjęć mojego zielonego stworka:
http://images.google.com/images?hl=pl&r … a=N&tab=wi
A teraz podaję za: Philip Whitfield (red.), Wielka encyklopedia zwierząt, Świat Książki, Warszawa 1999:
Ostrogłów (wąż ostrogłowy) Oxybelis fulgidus
Warunkowo jadowity
Rozmieszczenie: Ameryka Środkowa, północna część Ameryki Południowej,
Środowisko: wilgotne lasy równikowe, tereny uprawne,
Wymiary: długość 1,5-2m
Ostrogłów jest długim wężem o wyjątkowo cienkim ciele, którego średnica, wynosząca 1,25 cm jest porównywalna z grubością ludzkiego palca. Gdy przebywa w koronie drzewa, jest dzięki swojemu kształtowi i maskującej brązowozielonej barwie nie do odróżnienia od zwieszających się wokół lian i pnączy. (...) Podobnie, jak u większości przedstawicieli podrodziny Boiginae, zęby jadowite u tego gatunku znajdują się w tyle szczęk. Jad nie jest szczególnie toksyczny.
Ostrogłów porusza się powoli. Jest aktywny zarówno w ciągu dnia jak i nocą. Na jego pokarm składają się głównie ptaki, zwłaszcza młode, wypadające z gniazd, oraz jaszczurki. Zaniepokojony nadyma przednią część ciała, demonstrując żywe barwy skóry ukrytej pod łuskami i otwiera szeroko paszcze. Przestraszony może również wykonywać rytmiczne ruchy, naśladując poruszające się na wietrze gałązki.
Dodam jeszcze, że na obrazku w tej książce ostrogłów wygląda jak... sznurowadło, nie jak wąż! Dlatego zwrócił na siebie moją uwagę i stał się bohaterem zagadki!
Ostatnio edytowany przez Danuśka (2007-01-14 11:00:17)
Offline
Bocian
Danusiu,ale my z Urszulą podałyśmy już nazwę tego węża.Green vine snake,po łacinie - Ahaetulla nasuta.
Taką nazwę podają niektóre. źródła,np.:
http://www.flickr.com/photos/jayanthsharma/240532364/
Jest też Ahaetulla prasina,jako Green vine snake.Pewnie znowu to polskie tłumaczenie.Ech...
Nie podajesz jednak Danusiu rodzaju,a ja wszystkie przeszukałam dostępne w Wikipedii(w różnych językach) i nie tylko.
I to właśnie może być amerykański kuzyn ahaetulla nasuta.
Edytuję,bo znalazłam potwierdzenie na naszęgo z Urszulką węża:
Angielska wersja Wikipedii podaje:Green vine snake (Ahaetulla nasuta) http://en.wikipedia.org/wiki/Ahaetulla_nasuta
I to mnie zmyliło.
Ale,jak widzę,obie miałyśmy skojarzenie z gałązkami i sznurówkami.
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-01-14 11:03:58)
Offline
Bocianobabka
Urszulko, to chyba nosacz ( Nasalis ) z Borneo?
Ostatnio edytowany przez paela (2007-01-14 12:29:19)
Offline
Bocian
Tak to jest nosacz. Paelcia w błyskawicznym tempie rozszyfrowała zagadkę. Brawo Paela
Dodam taką ciekawostkę, że w sezonie rozrodczym samice wybierają samców o największych nosach
Offline
Bocianobabka
Dodam jeszcze, że wcale nie zazdroszczę temu przedstawicielowi z rodziny makakowatych.
Aby włożyć jedzenie do pyska, osobnik ten (samiec, bo samica ma nosek o wiele zgrabniejszy - wiadomo! ) musi odsunąć sobie ów wielki nochal!
Offline
Bocianobabka
Aby zakończyć definitywnie sprawę "zielonego sznurowadła", małe podsumowanie:
Mój wężyk nazywa się Ostrogłów (wąż ostrogłowy) Oxybelis fulgidus i nic tego nie zmieni! Choćby się waliło, paliło!!! W poście nr 24 są dokładne informacje na jego temat, z podaniem źródła.
Drugie źródło to: Włodzimierz Juszczyk, Mały słownik zoologiczny, tom: Gady i płazy, WP, Warszawa 1978. Informacje dokładnie te same. Podana jest polska nazwa: wąż ostrogłowy.
Trzecie źródło to: Hanna Dobrowolska, Zwierzęta świata, tom: Gady, PWN, Warszawa 1981. Tu spotykam się z określeniem rodzaju, o co pytała Tania: rodzaj Oxybelis. Cytuję dosłownie cały akapit:
"Tropikalna lasy Ameryki Południowej są ojczyzną nadrzewnych węży z rodzaju Oxybelis. Węże te mogą dochodzić do 1,5m długości, mają bardzo smukłe, sprężyste ciało i wąską, wydłużoną głowę, co sprawia, że wyglądają jak bicze. Przenosząc się z gałęzi na gałąź wykonują drgające ruchy przypominające ruch liści na wietrze tak, że trudno je wypatrzeć. Maskujące barwy mają albo przewagę zieleni, np. O. fulgidus jest zielony z podłużnymi żółtymi pasami, albo utrzymane są w kolorze szarobrunatnym - takie ubarwienie ma O.acuminatus. Jad tych węży szczególnie silnie działa na nadrzewne jaszczurki, które najczęściej stanowią ich zdobycz."
Następny akapit zawiera jedno, jedyne zdanie i to jest wszystko, co udało mi się znaleść na temat kuzyna-azjaty. W innych książkowych żródłach ani śladu Ahaetulla. Cytuję dosłownie, z zachowaniem interpunkcji:
"Smukłe ciało i wąską, wydłużoną głowę o dużych oczach z poziomą źrenicą ma nadrzewny wąż - bicz Dryophis (=Ahaetulla) nasuta, występujący na Malajach i we wschodnich Indiach."
Tyle słowa drukowanego. Przejdżmy teraz do słowa internetowego. Pod trzema łacińskimi nazwami mamy w grafice googli podobne węże: mojego Oxybelis fulgidus, Urszulki (i potem Tanii) Ahaetulla nasuta i jeszcze Tanii Ahaetulla prasina Wszystkie są podobne i, jak pisałam w poście nr 18, jak zobaczyłam tego nasutę to aż zwątpiłam!
A.nasuta jest azjatą, to podaje angielska Wikipedia http://en.wikipedia.org/wiki/Ahaetulla_nasuta a w grafice jest przy nim mapka Tajlandii. Tu http://en.wikipedia.org/wiki/Ahaetulla mamy ogólnie o Ahaetula: podane są Indie, Chiny i wyspy Pacyfiku. Tu http://ecologyasia.com/verts/snakes/ori … -snake.htm jest A.prasina: na Malayach i w Azji południowo-wschodniej. Chyba już mamy wszystko jasne, co do lokalizacji?
Pozostaje jeszcze sprawa nazwy angielskiej Green vine snake, która występuje w grafice googli przy całej naszej trójce. Moje zdanie jest proste: Anglosasi, nacje niezbyt dociekliwe, wrzucili wszystkie te węże do jednego worka i dla nich wsio ryba!
Pozdrawiam Urszulkę i Tanię! Dziewczyny mocno się natrudziły przy moim "sznurowadełku"!
Offline