Bocian
Ciekawe,ciekawe...
__________________________________
15-sierpnia:
Po dalszych obserwacjach tego młodego,doszłam do wniosku,że ten jego tzw. "1.lot" 13-sierpnia-to musiał być tylko wysoki podskok i dlatego tak króciutko trwał.Ale 2-minuty-to też już coś w takim podskoku.
Wieczór spędził sam (przynajmniej do czasu czynnej kamery) a teraz pewnie po śniadaniu pobiera teorię co do sztuki latania.
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-08-15 08:47:38)
Offline
Bocian
Rodzic chyba zachęca już młodego do opuszczenia gniazda.Poleciał i za chwilę ponownie wrócił do gniazda.Może dzisiaj będzie ten 1-dzień?
I kolejne odloty i przyloty rodzica oraz trening.
Na ostatnim powiększonym zdjęciu mam wrażenie,że to młody stoi.Ma bowiem "czarnawy" dziób.Hm...
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-08-15 09:08:42)
Offline
Bocian
15 sierpnia
Młody nie traci czasu, pilnie trenuje
10.48
I znów machamy
16.14
16 sierpnia
Mały ćwiczy
12.59
Nagle przyleciała mamusia i przeszkodziła w treningu
13.01
Mały zobaczył mamę, pomachał do niej i mama zaraz przyleciała z piciem i jedzonkiem
14.10
Ostatnio edytowany przez Urszula (2007-08-16 12:37:28)
Offline
Bocian
I jak on ma się nauczyć latać,jak nastąpiło gwałtowne załamanie pogody? (U mnie też padało w nocy i teraz znowu zaczęło.Ale jest ciepło).
16:15
Już po deszczu,więc...
A myślałam,że będzie teraz trenował skrzydełka,a on się położył.Hm...niezbyt skory do nauki latania.
_____________________________
17-sierpnia
Coś się zaciął nasz jedynak w trenowaniu skrzydełek i zaciął mi się przekaz.Hm...
Udało mi się zapisać tylko w całości to jedno ujęcie.
_____________________________
18-sierpnia
No w końcu mama zachęciła Jedynaka do 1. lotu !!!
Samego momentu odlotu nie uchwyciłam.To był ułamek sekundy i fr...poleciał.
Tym razem to rzeczywiście pierwszy lot.Jest 13:33,a młodego jeszcze nie ma.Mam nadzieję,że szczęśliwie powróci do gniazda.
J E S T - cały i zdrowy.
18:30
I znowu poleciał,a ja nie widziałam.Musiałam odejść od kompa.Leżał najpierw,potem czyścił piórka,nastroszył je,a potem...zniknął mi.Po chwili pojawił się niespodziewanie.Ale bawi się ze mną w ciuciu-babkę.
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-08-18 16:51:22)
Offline
Bociek
Szkoda ,że nie widziałam pierwszego lotu .
Może następne uchwycę.
Offline
Bocian
Młody posiłki ma pod dziób,to nie spieszno mu ganiać po łąkach.
___________________________
21-sierpnia
Najpierw było pochmurno i mgliście,a "Sam " tylko stał skulony,jak sierotka.Teraz rozpogodziło się,a jemu nadal nie spieszno na posiłek.Pewnie znowu czeka,jak mama podstawi pod dziób.
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-08-21 12:23:37)
Offline
Bocian
Alinko ten "Twój jeden"-to Jedynak w gnieździe.Były 2 maluchy,ale nie wiadomo,co się stało się z tym drugim.Za to na pewno wiadomo,że ten młody lata,ale chyba niechętnie.
Wczoraj widziałam go cały czas w gnieździe,no ale dzisiaj ok.11:10 gniazdo było puste.Teraz znowu jest.
Offline
Bocian
Hm,hm...a on ciągle prawie w gnieździe.Co z nim?Coś nie spieszno mu do Afryki mając dobre zaplecze w postaci kombinatu ogrodniczego K-WH Gartenbau.
Dodano: Jest południe-maszyny w polu (*),a bociuś nadal w gnieździe.
(*)
___________________________
30-sierpnia
Wczoraj jeszcze tu był,a dzisiaj...się zmył.
Edytuję,bo Jedynak pojawił się (zastałam go o 17:30).
___________________________
31-sierpnia
Najpierw zastałam puste gniazdo.Mam też czasami kłopot z przekazem.Teraz zaglądam i ... trafiłam na II-śniadanie.Coś chyba nie za bardzo samodzielny jest ten Jedynak.Jak to jedynak.
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-08-31 09:21:37)
Offline
Bociek
Nie wiadomo, czy bociusiowi chce się wogóle lecieć w taką długą podróż
Offline
Bocian
No właśnie Marylko.Wygląda na to,że Jedynakowi dobrze w tym ogrodzie z mamą,która go jeszcze karmi.
Teraz znowu gniazdo jest puste.Hm...
______________________________
2-września
Naprawdę ciekawi mnie,co z tym bociankiem się stanie.Na niemieckim forum storchennest.de podobnie zastanawiają się,czemu jeszcze bociany nie odleciały.Może polecą do Hiszpanii?Hm...
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-09-02 14:28:28)
Offline
Bociek
Oooooo Tanju masz rację Hispania bliżej i też tam jest ciepło
Offline