Bociek
Tak bardzo smutno , że nie udało się , a jak tak wierzyłam
Offline
Bocian
Brakuje mi słów.Na pocieszenie-Czantorka i Beskidek na pewno przylecą w przyszłym roku.Może przyszły rok przyniesie im lepszą aurę i okaże się szczęśliwszy dla nich i innych poszkodowanych w tym roku bocianów?Musimy w to wierzyć z całego serca.
Dobrze napisała Ola>> na ustrońskim forum i nie tylko Ona.Przeczytać warto.
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-06-15 21:00:04)
Offline
Bociuś
Samotny biały żagiel na szycie komina
Offline
Bocianobabka
Offline
Bociuś
Offline
Bociuś
Cieszę się bardzo, że Czantorka i Beskidek są razem. Pewnie im jest lżej znosić samotność w gniazdku, a ten widok dodaje mi otuchy, że to nie koniec ich wspaniałego związku. Uczmy się od nich wierności.
Offline
Bocian
Jak podaje Monika>> w swoim wczorajszym poście,na Wirtualnym Cmentarzu>> pochowany został Maluszek Ustroński>> z inicjatywy Pani Marii z Rudy Śląskiej.
Szukać trzeba pod literką "M" na Cmentarzu Zwierząt.
Brak mi słów,załączam więc tylko podziękowania dla Pani Marii i jeszcze raz dla Moniki.
Offline
Bociuś
Ja też serdecznie dziękuję wszystkim, którzy tak się zaangażowali w ratowanie maleństwa, a przede wszystkim Monice i Markowi. Pani Mario - dzięki Pani nasz pisklaczek ma piękny grób.
Trudno znaleźć słowa, które wyrażą tego, co my tutaj czujemy. I wierzę, że w przyszłym roku Maluszek wróci do nas - tylko w innych piórkach. Będziemy czekać.
Offline
Bocian
Kochani.Byłam na tym Cmentarzu-zapaliłam 2-lampki (dla Maluszka-za Maluszka i jego braciszka) oraz postawiłam kwiaty.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Pan/i Ustrońska/i....
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-06-20 00:23:41)
Offline