To jest kontynuacja wątku ==> http://podbociankiem.pun.pl/viewtopic.php?id=396
Prezentacja maluchów :D
Trójka coraz dorodniejsza 
Rodzice śpią, a maluchy dokazują :D czarne punkciki to dziobki
ciemno... a mnie się nie chce spać, a ku ku 
Wieczorkiem w gnieździe :D
Podejrzałam i usłyszałam całą trójeczkę. :D
Maluchy coraz większe :D 
w Przygodzicach upał,bocianki w cieniu troskliwej mamy :)
Przedpołudniowe ujęcia maluchów :D
Mamy się całkiem dobrze. :)
Przygoda,Dziedzic i małe bocianki będą maskotkami transmisji XIII Międzynarodowego Turnieju Juniorek i Juniorów młodszych Europejskiej Unii Judo-"Beskidy 2007"
Wiercipiętek w akcji :D
Dzień dobry :D
A co u maluchów? Sami zobaczcie :D
Małe wiercipiętki :D
A teraz jedzonko
cd. maluchy jedzą aż im się pióra trzęsą :D :D :D 
Jeden z bocianków to straszny rozrabiak klekocze, skrzeczy chce być ważny, A jak przyszło jedzonko to zabrał spory kęs i zadowolony sam pałaszował :D
Gdzie ten maluch idzie jeszcze wypadnie :(
ale kręciołek się kręci hi hi :D
Dwa maluchy bardzo ruchliwe, a trzeci leży :/
Niestety, zostały tylko dwa maluchy :(
Właśnie o godz. ~18 weszłam na przekaz "na żywo", a tu taka tragedia.Maluch leżał nieruchomo i miał taki szary kolor.Z czatu dowiedziałam się,że już tak od godz. 9.Co z nim zrobią Rodzice?Hm...Smutne to wszystko.Ostanie zdjęcie jest natomiast takie słodkie,jakby nic się nie stało.Ech...
Widać, że dwa maluchy mają się dobrze. Ciałko trzeciego zostało przysypane siankiem :(
Co wejdę na podgląd, maluchy sobie leżą, może jestem przewrażliwiona :/
Jaka szkoda, co się stało z trzecim bociusiem :cry:
Teraz jest chyba wszystko ok, co prawda są zmoczone, ale przytulone do siebie :D 
Podpatrzone intymne momenty :D
A tu skrzydełkowanie :D
Taki smutny widok :(
A teraz położyły się koło swojego (braciszka czy siostrzyczki) :/
Nie widziałam tego momentu, ale najpierw zabrano ciałko martwego bocianka :/
zaraz do maluchów przyleciał rodzic 
Później drugi raz pojawił się podnośnik z ekipą i maluchy zostały zmierzone i zważone.
Przywieziona została też duża porcja sianka.
Dodam jeszcze wagę maluchów: większy 1,90 kg, mniejszy 1,34 kg :)
Usunięcie z gniazda martwego bociana-info oraz zdjęcia>>
Rodzinny wieczór.Spójrzcie na 2-zdjęcie,jak maluch rozkłada skrzydełka. :)
Co ten maluszek tam widzi 
Mamo, a co tam masz :D
A co u maluchów, jak widać wszystko gra :D
Rozmowa bocianiej mamy z dziećmi (ciekawe o czym rozmawiają) :shy:
Przyleciała świeża dostawa jedzonka :D :D
Chwila spokoju dla rodzica, dzieci usnęły. Ciekawe na jak długo? :)
O godz. 11.09 na horyzoncie pojawił się intruz. Bociany przyjęły pozycję obronną.
O godz. 12.33 sytuacja się powtórzyła. Ten atak był chyba bardziej agresywny. Widać jak rodzic broni dzieci.
Wymiana rodziców i karmienie :)
05.06.07r. Waga średnia i lekka czyli mierzenie, ważenie i sprzątanie. Zobacz film>>
08-10.06.07r. Bociany maskotkami transmisji online z Dni Morza 2007 w Szczecinie. Zobacz więcej>>
Ujęcie z ok. 18:45 (takie sobie,ale przekaz "łamał się". :)
Znów trafiłam na zmianę rodziców :D
Drugie śniadanko :D
Mały, czy ty, aby nie za daleko się oddaliłeś? :/
Maluchy zostają już same :D
Cwiczymy skrzydełka :D 
A tu kolacyjka - skrzydełka też się przydają :D
Czyżby mamusia zostawiła swpoje dzieciaczki ?
Tak, Marylko już coraz częściej zostajemy same :D
Maluchom wybrano imiona: Kajtek (starszy brat) i Kaśka (młodsza siostrzyczka). :D
A oto one w całej okazałości. :)
W gnieździe pojawiła się jakaś szmata. Jak ten bocian ją przytargał? :/
Bocianki dostały pić :)
Przylot rodzica, oczywiście z jedzonkiem i siankiem :)
Zaniepokojenie w gnieździe, obcy bocian na horyzoncie :( 
Same w gniazdku :)
Mama zasłania dzieci przed piekącym słońcem :good:
Jak ten maluch leży :/
Kajtkowe ćwiczenia :D
W gnieździe niepokój, znów pokazał się obcy bocian :(
I kolejny atak intruza :(
Dostawa sianka, picia i jedzenia :D
Ja sprzątam, a ty się też zabierz za sprzątanie :D
Ale laba :D
Maluchy trenują :D
Rodzic przyleciał z obfitym drugim śniadankiem :)
Po jedzeniu od razu trening :D
Urszula. Fajne, rodzinne fotki. Dobrze, że w tym Przygodzickim gniazdku jest teraz radośnie.
Kajtek mocno trenuje i nawet prosi Kaśkę, żeby poszła w jego ślady :)
Wieczorne Kajtkowe ćwiczenia :)
Wspólne polegiwanie :)
A tu okazały rodzic :)
Młody chciałby już polatać :)
CO ten maluch tam widzi :)
Rodzinka w komplecie :D
Taki widok mamy niestety dosyć często. Zdarza się, że nawet kilka razy dziennie obcy bocian atakuje gniazdo. Przygoda i Dziedzic dzielnie bronią swoich dzieci. Zauważcie, że zawsze drugi rodzic w porę przyleci. 
Młodzież ćwiczy skrzydełka :D
Takie duże, a jeszcze pod skrzydełkiem :D
(wczorajsza fotka)
Kajtek ćwiczy :D
Jak fajnie jest obserwować te boćki :D
Na pierwszej fotce złapałam moment odlotu rodzica
A tu aria operowa w wykonaniu rodzica :D
Zamyślony bociuś :D
Jak ten bociulek ma głowkę położoną :)
Cwiczę sobie :applause:
Wieczorny trening Kajtka :D
Rodzic przyleciał z jedzonkiem i rozpoczęło się wielkie żarcie :D
Zauważyłam, że bocianki lubią ćwiczyć bezpośrednio po jedzeniu :D
Jakie mam piękne skrzydełka :D
Ciekawe o czym tak sobie szepczą :D
A teraz co te szkraby widzą :)
Jedzonko :)
Na powitanie klekoty :D
A potem jedzonko
Zalękniona mama
Już idą 
Bociany zostały zabrane do obrączkowania.P.Dolata przeprosił za opóźnienie z uwagi na zaobrączkowanego bociana "do odczytania".To co będzie na dole zostanie nakręcone.W gnieździe nie ma sznurków ani jajka.
Zdjęcia mam.Po obróbce wkleję. :D
Rozpoczęła się akcja obrączkowania bocianków :)
O godz. 11.55 podnośnik z ekipą dotarł do gniazda.
Gdzie moje dzieci :(
Już wracają bobaski 
No i w końcu jest mama :D :D
Biedne wystraszone kuleczki :)
A teraz zobaczcie, co się działo z bociankami na dole, a więc mierzenie, ważenie, obrączkowanie i fotografowanie :D 
I już po akcji. Zaobrączkowane bocianki wróciły do gniazda :D
Obrączkowanie w Przygodzicach kronikarsko:
11:55 przy gnieździe pojawia się kosz
11:56 oba bocianki zabrane z gniazda
11:57 gniazdo puste, kosz odjeżdża
12:02 w gnieździe pojawił się rodzic, przechadzał się zaniepokojony
12:16 usiadł, ale nie na długo
12:22 bocian przepłoszony przez kosz, który przywiózł bocianki
12:23 najpierw czyszczenie kamery
12:24 mierzenie gniazda (wymiary wewnętrzne: 120 x 117 cm, zewnętrzne: 160 x 185 cm)
12:26 pierwszy bocianek wraca do gniazda
12:27 wraca drugi bocianek
12:28 rodzeństwo w gnieździe
12:29 robienie dokumentacji foto z kosza
12:32 kosz odjeżdża, bocianki wreszcie bez towarzystwa
12:33 wraca rodzic...ale nie na długo...
12:34 w pobliżu gniazda znów pojawia się kosz, a nim kolejni dokumentaliści
12:39 kosz zniknął już nieodwołalnie
12:45 odjeżdża podnośnik (widać go u góry fotki)
12:47 już dawno po akcji, a rodzic jeszcze nie wrócił do gniazda
12:49 brak bieżącego podglądu - w obu okienkach emitowany jest film z akcji obrączkowania, mierzenia i ważenia bocianków.
Wyniki:
- bocianek większy - waga 3,5 kg, długość dziobka 114 mm;
- bocianek mniejszy - waga 3,1 kg, długość dziobka 103 mm.
13:14 wraca bezpośredni przekaz, w gnieździe bocianki same
13:23 przyleciał rodzic - być może dopiero teraz pojawił się po raz pierwszy od czasu obrączkowania, bo rozglada się jeszcze niespokojnie...
Wszystkie powyżej wpisane wartości pomiarów zostały podane w emitowanym filmie z obrączkowania.
MIKI, Twoja kronika jest bardzo ciekawa :)
A ja zmieniam temat, bo znów złapałam dostojne powitanie :)
Po ciężkim dniu, wreszcie kolacyjka :D
A dziś od rana leje deszcz i mokną nasze bociniska :D
Bocianki są bardzo zmoczone i próbują się trochę osuszyć :(
Czas na jedzonko :)
Kochani.Wczoraj nie miałam czasu aby dać zdjęcia z obrączkowanie,ale widzę,że Maryla,Urszula i MIKI spisały się dzielnie i reportaż z tego wydarzenia już jest. :lol:
Chciałabym tylko uzupełnić co nieco. :)
Obrączkowanie w Przygodzicach odbyło się z prawie godzinnym opóźnieniem.Stało się to za "sprawką" zaobrączkowanego już wcześniej (10-lat temu) bociana,którego dane trzeba było odczytać.Tak wyjaśnił to p.Dolata przepraszając internautów za opóźnienie.
W związku z tym miałam czas na obserwację maluchów.I wiecie co zaobserwowałam?
Kajtek (starszy i większy) częściej wstawał,kręcił się,rozprostowywał skrzydełka i oddawał potrzebę fizjologiczną niż Kaśka (młodszy i mniejszy bocianek).
Dwukrotnie przylatywał stary bocian z jedzeniem.Za pierwszym razem oba młode jadły,ale to Kajtek zabrał większy kęs.Nie wiem co to było w wypluwce.Za drugim razem rodzic coś przyniósł w dziobie i od razu Kajtek zabrał to i zjadł.
No tak-prawo silniejszego. :/
A to udało mi się uchwycić zaraz po wwiezieniu maluchów na górę-cień rodzica i sam rodzic w czerwonym kółeczku. :D
A teraz wyglądają tak nasze zaobrączkowane pociechy.Widać wyraźnie różnicę w wielkości młodych bocianków. :)
Filmy z akcji obrączkowania (ze strony bocianyonline>> )
Film cz.1>>
Film cz.2>>
Film cz.3>>
Kajtek ćwiczy, a dama odpoczywa :D
Dzieciaczki leżą a mama czuwa :D
Dalej sobie odpoczywają :)
Rodzeństwo dalej przytulone do siebie :)
Dzisiaj bocianki często wylegują się :)
A właściwie cały dzień tak leżą :(
Nawet rodzic szturcha je żeby wstały. 
Nareszcie się ruszyły :D
Do południa bocianki leżały, później troszeczkę się ruszyły, a nawet pomachały :)
Kajtek zaczął ćwiczyć, ale po chwili znudziło mu się :D
Leżakowanie :*
Obiadek :D
Młodzież ćwiczyła skrzydełka i nagle przyleciał rodzic i koniec treningu :D
Czyżby II-śniadanie? :D
Kajtkowe latanie :D
A teraz czas na jedzonko :D
Dzieci pojadły, więc mama poleciała w siną dal :D
W oczekiwaniu na śniadanie. :)
Dziś od razu trafiłam na takie zajęcia :D 
cd. skrzydlatych ujęć, przylot rodzica zakończył intensywny trening :D
WStań siostrzyczko rozprostuj nogi :)
Najpierw młode pozowały do zdjęcia, a potem położyły się :D
taaakie mam skrzydła!!! :D
cd. pokazu :D
Zobacz ta nasza mama zupełnie na nas uwagi nie zwraca :|
Teraz sobie pięknie leżą :)
Po wczorajszej nawałnicy wreszcie mamy podgląd :)
A cóż to za wygibasy :D
Widać, że padało, boćki są mocno zmoczone :(
cd. popisów w gnieździe :D
Odpoczynek :D
Po chwili wstała mama i porządkuje gniazdko, jak to mama :D
Młode cały czas leżą przytulone do siebie, a mama czuwa :) 
A teraz piękny pokaz w wykonaniu Kajtka :D
i ciąg dalszy :)
Urszulko-mnie również udało się trafić na trening Kajtka (?) - 3-zdjęcia.Zwróciłam przy okazji uwagę,jak dorodna jest młodzież,a jak mizerna i szarawa mama (?) - 2-zdjęcia. :D
Wietrznie-pióra same podfruwają,gniazdo się trzęsie.
Bociusie odpoczywają :) 
Trzeba rozprostować skrzydełka :D
Trochę skrzydlato :) 
Wątek zamknięty.
Dalsze obserwacje proszę wpisywać tutaj ==> http://www.podbociankiem.pun.pl/viewtopic.php?id=435