Mamy też kamerkę w niemieckim Volkertshausen.
O tej porze jednak tylko "Ciemność widzę"! :lol:

http://bund-volkertshausen.de/
(Gdy chcemy wiedzieć więcej )

Lub bezpośredni link:

http://bund-volkertshausen.de/webcam/storchencam.php

O świcie, ze śniegiem na skrzydełkach:

Śnieg się roztopił i mamy dwa brudaski:

Kolejny świt i znowu śnieg na skrzydełkach, okropność:

A tu kilka kadrów jeszcze z wczorajszego dnia:

Znowu dziś ostro sypie to białe obrzydlistwo...

Strasznie żal mi boćków z tego gniazda...
Podejrzewam, że może być tu już jajeczko - Pani Boćkowa sporo poleguje na śnieżnym podłożu.



Gdy przyleciał Pan Bociek przywitali się...


A potem wpatrywali w jeden punkt, Pani Boćkowa zaś coś tam ciągle poprawiała.

Tu Pan Bociek chyba narzeka na ciężkie życie... :/

Nareszcie wygląda tu już zupełnie inaczej...

Niestety, nie widać czy są jajeczka, takie jest ustawienie kamery...



Kolejny dzień...

Rodzice ciągle "dłubią i skubią" w centrum gniazda, jeden z bocianków dużo poleguje...
Czy to coś oznacza???

Nastał nowy dzień.Czyżby już po śniadaniu?  :)
                                     

Dzisiaj po raz pierwszy można zobaczyć (jak się dobrze wpatrzeć :lol:) kawalątko jajeczka!

W samo południe. :D
                                             

Świąteczny przegląd? :D

Wysiadywanie i opieka w toku. :D

                                                 

jajeczka są dobrze ukryte,a radosc z powodu powrotu małzonka jest wielka!

Jeśli mnie wzrok nie myli, to po lewej stronie gniazda leży odrzucona skorupka...

- Mam śliczne dzieckooo!



- Zaprezentuj się Państwu, a ja poszukam, może znajdę jeszcze jedno???



(Wydawało mi się, że widziałam co najmniej dwie łepetynki, ale w tym gnieździe nie tak łatwo coś dojrzeć) ...

Masz rację Paelciu-trudno jest podejrzeć.Za dnie przez chwilę widziałam i też wydawało mi się,że widzę maluchy.Nie udał mi się jednak zrzut. :(
Prezentuję więc późno-wieczorne ujęcie,które być może ukrywa coś przed nami. :D

ja też mialam przyjemnośc widzieć jak maluch  wychyla glówkę :lol:

Są tu co najmniej trzy maluchy! :)

przez chwilkę wystraszylam się,że jest tylko jeden maluch...

Dawno tutaj nie zaglądałam,a tu są już takie duże trzy bocianki :)

Dzisiejsza chwila z godz. ok. 11:00 :D

podano podwieczorek :)

Trafiłam na stronie http://storchencam.eu/ na ujęcie "Cam direkt" z dzisiejszego dnia-Regenschirm (chroniący przed deszczem) :)

pozostaly dwa !!???  :cry:

no daj buzi!!! :D

bocianki jedzą i rosną :)
nagle jakies niebezpieczenstwo!! maluchy rozplaszczyly sie  jak na komendę a dorosly przyjąl obronną postawe.

deszczowo... biedne mokre ...
a to już drugi dzien :cry:
zal patrzeć! :((  ten ostatni widok mi sie nie podoba....

Czy tu jest wszystko w porządku? :/

Tanju! nie jest w porządku!!! :cry: bocianki nie przeżyly!!!

osieroceni rodzice poprawiaja gniazdo..

Zobaczcie co złapałam

coś pokopalam ze zdjeciem ale to z przejecia!!! :)

pstynka napisał:

Zobaczcie co złapałam

http://images21.fotosik.pl/348/b74e381905ed80bdm.jpg

Pstynka, dzięki Ci "Dobra Kobieto" :D, bardzo ucieszyłam się tym widokiem :love: Ciekawe czy to znaczy że jeden przeżył?.


Czułości :D

belciu!! :)  wazne,że mulutki bocian jest w gnieżdzie a dorosłe mogą sie nim zaopiekować!  Nie dochodzę osobiście czy to jest bociuś z tego gniazda! To z pewnością jest bocius ktory potrzebowal pomocy :)

Wiecie co, patrzę na tego małego i normalnie :cry: Ze szczęścia!!!

Kochani ,mam dobre wieści. Małe bociusie zostały zabrane z gniazda żywe . Niestety jeden nie przeżył.Drugiego po badaniach mieli włożyć do gniazda w piątek,ale pogoda się poprawiła, a mały był w dobrej formie, i dlatego został oddany rodzicom dziś t.j. środa. I tym sposobem przy pomocy ludzi ,nasze bociany mają  swoje maleństwo. Jest to budujące.

Odbicie lustrzane :D, jak miło patrzeć że chociaż część bocianich dzieci przeżyło i wróciło do rodziców :love:

Jeszcze trochę i będę umieć tak fajnie latać, jak mama! :)

cwiczę,ćwicze...

Cały i zdrowy. :D

i stoję na jednej nodze!!

z nudow bocius przeciagnąl gałązke z zielonymi listkami na brzeg gniazda,
cwiczy skrzydelak ( jak goląbek pokoju)
czesze piorka
i znowu cwiczy! (jakby straszyl) :lol:

28-czerwca
Popatrzcie jaki jestem dostojny. :D


_____________________________

4-lipca
Minął prawie tydzień,a młody co-nie lata jeszcze?Hm... :)


_____________________________

20-lipca trafiłam na puste gniazdo.Teraz możemy mieć pewność,że młody bocianek już lata. :D


_____________________________

Dodano: 28-lipca
Dzisiaj trafiłam na jedynaka z mamą. :D

ranek spędzają na poprawianiu urody

Trafiłam dzisiaj na bociany i wydaje mi się patrząc na tego z brodą,że to dorosłe osobniki.Hm...ale i tak piękne. ;)

         

Wątek zostaje zamknięty ze względu na zakończenie sezonu podglądania tego gniazda w roku 2007.