Ruszyła kamerka w Vetschau. http://www.storchennest.de/de/index_427.html

Panowie na podnośniku coś kombinowali:

Po ubiegłorocznej, jesiennej, totalnej przebudowie gniazda mam nadzieję, że nie dojdzie tu już do kolejnej tragedii, która była udziałem Lenki, Meto i naszego ukochanego pieszczocha Hugonka...

Panowie właśnie skończyli tam montowanie mikrofonu (chyba):

Ps. Na pierwszym zdjęciu widać dziwne "coś" w gnieździe. Myślałam, że to jakiś ptak z czubem (jak w jednej z ostatnich ptasich zagadek Danuśki). :lol:

Zaczęto też przygotowywać gniazdko, by bociankom było mięciutko:

Kilka godzin siedziałam dziś w Vetschau. :)
Panowie kilkakrotnie podjeżdżali do gniazda, czyścili je w środku, na jakiś czas zostawili ten dziwny, błyszczący przedmiot:

Były zakłócenia w transmisji strumieniowej, więc nie widziałam momentu, kiedy to "coś" wkładano do gniazda ani tego, co potem z tym zrobiono. Panowie zamontowali mikrofon. W białym wiaderku była jakaś biała gęstawa ciecz, którą pan spryskał gałązki na obwodzie gniazda:

Na koniec pan od wiaderka dużo mówił, jakby coś w rodzaju wykładu dla widzów. Teraz już w gnieździe panuje spokój i czekamy na powrót gospodarzy.

Vetschau też zasypało...

Snieg znikl a w gnieżdzie pojawil się gospodarz :) :D

Asku-Szczęściaro-skoro gospodarz już jest-to może niedługo pojawi się Gospodyni? :D
                                                             

Gospodarz odpoczął, teraz bawi sie w Boba Budowniczego. ;)

Rodzinka w Vetschau:

A więc jednak! A zastanawiałam się, czy mnie wzrok nie myli!
A ponieważ miałam juz dzisiaj jeden "falstart" nie chciałam się wyrychlać! :lol:

Tu rodzinka zasłużenie odpoczywa...



---------------------------------
Południe...

- Kazała mi sprzątać, ale co tam, utnę sobie drzemkę...



- Na "stojaka" niewygodnie...

Słuchajcie, czy ktoś z Was widział tu dwoje jednocześnie, oprócz 28.marca w południe?
Nocne zdjęcie Paelci w poprzednim poście jest z 28.marca, ale mam wątpliwości, wydaje mi się, że to tylko broda...
W galerii Vetschau oboje są z przerwami tylko około dwóch godzin, 28.marca w godzinach południowych.
Odnoszę wrażenie, że dziewczyna przyleciała, pogadali sobie, ona stwierdziła, iż ten facet nie jest dla niej i poleciała dalej, szukać szczęścia!

Danusiu! nie musimy się już martwic :D

Tak, dziewczyna jest znowu - wyglada na zadomowioną, obydwoje zgodnie majstrują przy gniazdku :)



I zgodnie pracują nad powiększeniem rodziny :D

Krzyżówka:

to gniazdo jest jak forteca,dookola istne zasieki!

Pracujcie, pracujcie,  bo czas ucieka...

11.04.07r. Hm...Jakoś nie widać efektów tej pracy Danusiu. :/

                                   

____________________________________


Rewelacyjna informacja od Iwonami ze storchen wiadomości>>
"Samiec-Cico- przyleciał 23 marca,miał 4-"kobietki",były jakieś wojny,a dopiero 5 kwietnia zdecydował się,którą kobitkę sobie wybierze.Zmieniał je, jak rękawiczki,W końcu wybrał sobie taką z brudną piersią i ob..... robionymi nogami".

Hi,hi...Istny Don Juan.Teraz już wiadomo dlaczego nie ma jeszcze jajeczek.No i muszę się za dnia przypatrzeć tym nogom. :lol:

Tanju, dzięki za tę "perełkę"! :D

Ubawiłam sie po pełnym stresów dniu.
To Ci dopiero chojrak! :P

Hm...zastanawiam się,czy to jajeczko.Przypatrzcie się proszę. :/

                                          

to pewnie jajeczko tanju! :) pani bocianowa siedzi murem i kamerka zbliżyla obraz :)

Mam trochę ciekawych informacji. :lol:

1-jajko: 14-kwietnia 2007 o 20:10
2-jajko: 17-kwietnia 2007 przed południem

Vetsschau położone jest niedaleko Spreewald>> (1),które też podglądamy (i blisko polskiej granicy).Gniazdo jest chyba w samym mieście (2).

                         (1)      (2) 

Założona w końcu rodzinka (5-kwietnia)-jest w komplecie. :D

21.04.07r. Jako uzupełnienie powyższych informacji,podam za Iwonami,że "Vetschau jest miejscem,gdzie rośnie dużo ciekawych roślin i żyją zwierzęta. W okolicy rzek i kanałów żyje 95 par bocianich. W Burgu jest 11 par, Luebbenau - 10, Straupitz - 8 par, Schlepzig i Luebben po 7 par. Magnesem przyciągającym turystów jest,obok centrum informacyjnym o bocianie białym,Zamek Vetschau/Sprewald oraz kościół".



______________________________________


26.04.07r. Dzisiejsza odsłona pokazuje...no właśnie...(?) :D

                                   

______________________________________


29.04.07r. I jak zwykle nie dane mi było nic podejrzeć. :/




______________________________________


Jest odsłona,ale ciężko podpatrzeć.Dopiero po powiększeniu na pulpicie widzę jajeczka. :D

W gnieździe mega śmieć, ale bocian nie ma zamiaru się go pozbyć, jak widać :(
Nie ma zbliżenia, niestety.

11-maja
Hm...Widzicie coś??? :/


________________________________

No w końcu widzę,ale co-pisklaka???Na chwilę kamera zatrzymała się a na strumieniówce już nie zdążyłam podejrzeć.  :lol:

   

takie ładne zbliżenie :) moze więc uda sie zobaczyć co jest w gnieżdzie :)

No i jesteśmy!!! :lol:

bociuś juz duży :) ale czy jest tylko jeden??? :huh:

Asiu, na strumieniówce wyraźnie są dwa gadające maluszki! :)

------------------------------------------------------------------------

Edytuję, bo teraz, o 20.35, na strumieniówce bez wątpienia jest trójeczka! :lol:

3-czerwca
Z archiwum 2-czerwca. :lol:


______________________________

8-czerwca
U nas wszystko o.k. :D

   
______________________________

18-czerwca
TROJACZKI w całej okazałości. :D


______________________________

1-lipca
Mamy się dobrze. :D


_____________________________

4-lipca
Ależ one hałasują-o rany!Może trafiłam na jakąś przekąskę?Przekaz live z dźwiękiem jest super. :D

       
_____________________________

13-lipca
Trening z archiwum. :)

   

Pięknie Tanju przedstwiłaś nam boćki od małych do kawalerki super :applause:

Dzisiejszy upał nie zniechęca bocianków do treningu.Najpierw trenował jeden,teraz drugi. :D

         

Narada rodzinna  :D

Tak się naradzały Trojaczki,że uradziły i ...poleciały. :lol:

Trafiłam na kolacyjkę :D

A na co ja trafiłam:1-bocianek macha skrzydłami,a po prawej - stwór na 4-nogach? :D

Został jeden i zastanawia się, czy polecieć :D



Jednak na razie pozostał w gniazdku :)

Trafiłam dzisiaj na bocianka (chyba-wydaje mi się,że ma "czarnawy" dziób).Stoi skulony w deszczu i przy wietrznej pogodzie.Słychać to dobrze w "live-video".Zawsze przy takiej pogodzie zastanawiam się,dlaczego bociany nie chowają się gdzieś w bardziej osłonięte miejsce.Hm... ;)

   

Wątek zostaje zamknięty ze względu na zakończenie sezonu podglądania tego gniazda w roku 2007.