Danuśka - 2007-02-19 07:46:22 |
Cześć Bocianoluby! Witam Was z Dinkelsbuhl! Tylko jeszcze toaletę muszę zrobić, piórka poukładać, by ładnie wyglądać na rozpoczęcie sezonu!
No, tak może być!
Zapraszam na stronę: http://www.bn-ansbach.de/storchcam/storch.htm
|
luska - 2007-02-19 15:39:20 |
A ja przyłapałam dzikich lokatorów.
|
paela - 2007-02-25 16:25:44 |
Samotnik z Dinkelsbuhl wypatruje i wypatruje swej towarzyszki ze wszystkich stron...
Aż szyję sobie wykręca! :D
Na chwilkę musiał sobie "klapnąć" - tak się namęczył...
Jednak szybko "się pozbierał", bo doszedł do wniosku, że trzeba się "odpicować", - na wszelki wypadek! :lol:
Piękny, klasyczny, bociani "przysiad"...
|
Danuśka - 2007-03-05 09:22:13 |
Pedicure:
|
Urszula - 2007-03-05 13:48:22 |
Trochę gimnastyki :)
|
paela - 2007-03-06 18:09:51 |
Wieczorem.
Najpierw baardzo dokładna, wręcz akrobatyczna toaleta...
Potem gruntowne sprzątanko. ;)
|
aska - 2007-03-07 17:36:01 |
malutkie te fotki ale obserwujac bocianka widzialam za nim lokatora , chyba kawka.
|
paela - 2007-03-07 18:15:44 |
Hurraaa!
Bociuś z Dinkelsbuhl wypatrywał, szykował, czekał i doczekał się! :lol: Nie jest juz sam...
Na razie trwa wielkie meblowanie. Była też chwila oddechu dla strudzonej podróżą małżonki. :)
Mieszkanko już częściowo umeblowane, czas na czułości... ;)
"Zacieśniamy więzi". ;)
- Smyraj mnie, smyraj! :lol:
|
Urszula - 2007-03-08 15:10:08 |
A co to za cudaki? ;)
|
Urszula - 2007-03-09 13:26:19 |
Udało mi się złapać taaaakie momenty :D Szkoda tylko, że nie mieszczą się w kadrze.
|
paela - 2007-03-10 16:07:26 |
Od rana w Dinkelsbuhl wielkie przemeblowanie. Ja jednak mam wrażenie, że trochę ciasne to mieszkanko - zobaczcie jak się bocianki muszą "przepychać"! :lol:
Powiem Wam, że bardzo lubię obserwować mieszkańców tego gniazdka.
Pracują razem, że aż "furczy"...
A potem obdarzają sie czułostkami...
|
Urszula - 2007-03-13 14:47:30 |
Krótka chwila uniesienia :)
|
paela - 2007-03-13 21:20:51 |
Podglądanie dinkelsbuhlczyków to czysta przyjemność. Wszystko robią z takim zaangażowaniem, gniazdko mają coraz piękniejsze...
No i widać, że się lubią! :D
Pod nieobecność gospodarzy przyjrzyjmy się efektom ich pracy. Gniazdko jest pięknie wymoszczone, a brzegi - istna fortyfikacja.
Oby udało się naszym pracusiom, bo gniazdko nie było ponoć szczęśliwe w ostatnich latach...
|
paela - 2007-03-14 17:44:33 |
Jak zawsze szybcy i "robotni" dinkelsbuhlczycy w akcji. :D Cackaja i cackaja to swoje gniazdko, ciągle razem, wspólnymi siłami...
Mały "przerywnik"...
Krótka toaleta "po" ;)...
Krótki wyskok z szybkim powrotem...
I znów do roboty! :lol:
|
paela - 2007-03-15 19:15:01 |
A cóż to wstrętne śmieciarstwo zapaskudziło to wychuchane gniazdko? :(
Wrócił gospodarz, może się ze śmieciem rozprawi?
Wróciła i gospodyni...
Ale jak widać, "intruz" nie przeszkadza naszej parce w figlowaniu!
- Najlepiej zasłonić śmiecia i już! :/
Zastanawia mnie, dlaczego boćki nie usuwają "ciał obcych" ze swoich gniazd - czy traktują je jak element wyściółki??? :/
|
Danuśka - 2007-03-16 05:05:07 |
paela napisał:Zastanawia mnie, dlaczego boćki nie usuwają "ciał obcych" ze swoich gniazd - czy traktują je jak element wyściółki??? :/
Niestety, tak. Dlatego znoszą do gniazda różne odpadki. Nawet to bulwersujące nas śmietnisko w Arevalo jest traktowane przez nich jako wyściółka.
|
paela - 2007-03-16 08:33:22 |
Rankiem w Dinkelsbuhl...
- Troszkę pofiglujemy...
- I za uwagę dziękujemy! :lol:
|
paela - 2007-03-17 10:27:24 |
Dinkelsbuhlczycy założyli chyba działalność gospodarczą i prowadzą śmietnisko! :/
Przybywa właściciel interesu... ( w lewej części fotki widać jego nózki)
Następuje sortowanie "towaru"...
PRZERAŻAJĄCE!!! :(
|
Agaa - 2007-03-17 18:43:06 |
Cimno, pewnie i zimno ale co tam, grunt, że razem!
|
paela - 2007-03-18 13:05:46 |
W Dinkelsbuhl gniazdko już prawie gotowe na przyjęcie potomstwa - mięciutko wyścielone, dołeczek piekny też jest, jeszcze trwają prace umacniające "fortyfikację.
Jak zwykle wszystko wykonywane z wielkim zapałem! :)
Dinkelsbuhlczycy chyba zapomnieli, że karnawał już minął... Obstroili gniazdo wątpliwej urody serpentynami... :/
Tutaj poprawianie "ozdób"...
- Mieszkanko przystrojone ( o gustach sie nie dyskutuje :/ ), więc popracujemy nad jajeczkiem! ;)
|
paela - 2007-03-19 12:18:46 |
W Dinkelsbuhl nie ma jeszcze jajeczka, ale trafiłam na takie słodkie małżeńskie scenki...:)
Coś się chyba kroi w Dinkelsbuhl, bo mimo baardzo niesprzyjających warunków atmosferycznych siedzimy, siedzimy, mamy już bałwana a nie bociana...
Później robimy generalne porządki, przerzucając zasypane śniegiem kołderki i poduszki..
|
Urszula - 2007-03-20 13:39:37 |
Historia miłosna :D Najpierw ją objął Potem się przytulił
Wskoczył na nią Och, jak dobrze
Jeszcze lepiej Cudownie
|
aska - 2007-03-21 15:29:50 |
to bocianie malżeństwo jest bardzo zgodne ! we wszystkim!! :D
|
tanja - 2007-03-22 11:53:36 |
Hm...fotosik nie działa,ale nasi sąsiedzi i tak są. :D (Edytowałam,gdyż podmieniłam-oczywiście to samo zdjęcie z pix.nofrag na fotosik.pl) Edycja: Bociany w Dnkelsbühl mają imiona: Georg i Pauline Paulina ma wyraźny znak rozpoznawczy-czarną plamkę na prawym skrzydle. Carola i Wendy>>
|
aska - 2007-03-23 07:34:53 |
tutaj takze dotarła zima!!! :(
|
paela - 2007-03-23 11:07:59 |
Prostowanie zmarzniętych skrzydełek???
Czy kroi się złożenie jajeczka w tak nie sprzyjajacych okolicznościach? :/
|
tanja - 2007-03-24 10:20:25 |
O rany...,ale zima tej wiosny. :/
|
paela - 2007-03-26 11:38:14 |
Tanju, doczekały się wiosny - zobacz jak okazują radość! :lol:
---------------------------
Mieszkańcy tego gniazda są naprawdę niesamowici - ciągle przytulanki, pieszczoty, bliskość...
Wygląda na to, że jajeczka też znoszą wspólnie!!! :lol:
Ponieważ wspólne znoszenie jajek nie przyniosło jeszcze efektu - poprawiamy! :lol:
|
Urszula - 2007-03-26 14:55:23 |
Czekałam na prawdziwe momenty, ale się nie doczekałam :D
|
paela - 2007-03-26 15:05:45 |
A ja tak!!! :lol: :lol: :lol:
Ale też bardzo zachwycają mnie ich drobne czułostki...
|
paela - 2007-03-27 10:53:34 |
Czy coś wreszcie z tego będzie???
|
tanja - 2007-03-27 11:59:32 |
W Dinkelsbuehl nie mają przesuniętego czasu.(W niektórych miastach niemieckich-tak).Na niemieckim forum cisza. Paelciu-może rzeczywiście coś z tego wyniknie? :D
|
Urszula - 2007-03-28 12:07:25 |
Od takiego przytulania potomstwa nie będzie :D
Ale wreszcie zaczęło się :lol: :lol:
|
paela - 2007-03-28 13:43:27 |
Nie chciałabym robić fałszywej propagandy, ale coś się bieli w gnieździe, mam nadzieję, że to nie śmieci...
Nic z tego... :/
|
Urszula - 2007-03-28 17:22:38 |
Jajeczka jednak nie widać, ale bociany pracują :D
I jeszcze wieczorem :D
|
paela - 2007-03-28 19:58:02 |
He he, mam fotki z tej samej "akcji" ale ciut inne ! :D
|
Urszula - 2007-03-29 10:21:44 |
Myślałam, że to już porodówka :D
ale nie, stan jajeczny zero :(
i po chwili, sami zobaczcie :lol:
|
tanja - 2007-03-29 22:26:22 |
W południe i trochę później,wyglądało prawie tak samo.Na forum niemieckim cisza w sprawie jajeczka.Hm... :/
|
pstynka - 2007-03-30 09:39:51 |
Czy to co się bieli to jajeczko?:|
|
Urszula - 2007-03-30 10:26:02 |
Pstynka, fałszywy alarm, jest tylko mizdrzenie się
i nadal pustkowie
|
aska - 2007-03-30 11:17:57 |
nie ustają w staraniach :(
|
Urszula - 2007-03-30 14:37:05 |
A teraz trochę sportu :D
|
Urszula - 2007-03-31 11:46:56 |
Dzisiejsze moje pierwsze wejście i taki widok :D
drugie wejście
|
paela - 2007-03-31 15:42:15 |
Biedaki starają sie i starają... :/
Może teraz coś z tego będzie???
|
aska - 2007-04-01 08:38:51 |
coś się urodzilo!!! :lol:
|
paela - 2007-04-01 09:13:05 |
- Niestety, to nie nasze dzieci, już ktoś je zabrał, więc musimy starać się dalej!!! ;)
|
Urszula - 2007-04-01 10:30:02 |
Na 1 kwietnia mamy taką niespodziankę :D
|
paela - 2007-04-01 11:06:08 |
Uciekły kurczaczki, uciekły zajączki, wrócili gospodarze - i kolejna akcja!
------------------------
Poniedziałek też od rana "pracowity"! :D
|
Urszula - 2007-04-02 08:49:42 |
Chyba wreszcie doczekaliśmy się pierwszego jajeczka :D
|
paela - 2007-04-02 09:10:34 |
Oby tak było, Urszulko! Ale jak ich obserwuję, to czasem mi to wygląda raczej na jakiś paproch... :/
No ale jeśli nie teraz, to może za chwilę... Działania w tym kierunku są prowadzone z dużą częstotliwoscią! ;)
|
Danuśka - 2007-04-02 09:18:40 |
Na zdjęciu Urszulki to "cóś" w cieniu, na lewo od nóżek, na 100% uważam za jajeczko! :)
|
paela - 2007-04-02 18:04:15 |
Jajeczko, jeśli jest, to ukryły chytruski! :lol:
Ale już pracują nad następnym... Ależ one dzisiaj "pracowite"!
Jajeczka jednak chyba nie ma... :(
|
Urszula - 2007-04-02 18:36:05 |
Paela, ja też tak myślę, alarm był fałszywy, a boćki zrobiły nam spóźniony Prima Aprillis. Dzisiaj kilka razy zostawiały puste gniazdo, a więc nic z tego, choć próby powiększenia rodzinki jak najbardziej były wykonywane, zobaczymy może jutro ... :D
|
paela - 2007-04-03 09:15:56 |
Tak, Urszulko, próbują cały czas...
I naprawdę zasługują na potomstwo!
|
Urszula - 2007-04-03 12:23:22 |
To jest chyba najbardziej seksowne gniazdko :D
A tu "lotne" ujęcie :P
I jeszcze tak :D
|
paela - 2007-04-03 15:10:22 |
I dla odmiany tak...
Ale efektów jakoś nie widać...:/
|
Urszula - 2007-04-04 12:54:39 |
I jeszcze tak :D
|
aska - 2007-04-05 09:29:21 |
oby to byl dobry znak i jak wstanie pokaze nam zlożone jajeczko :)
|
Danuśka - 2007-04-05 09:47:52 |
aska napisał:oby to byl dobry znak i jak wstanie pokaze nam zlożone jajeczko
Obserwuję ich od świtu, gmerali w sianku, kochali się, ale jajeczka nie było widać.
|
Urszula - 2007-04-05 17:31:06 |
:D Ciężka praca bocianów :D
Zdziwienie? Właśnie na to czekamy :D Zielony kolor to nadzieja, a więc ...
|
Urszula - 2007-04-06 11:07:49 |
Wreszcie chyba coś jest, czyżby wczorajsze zielone jajo pomogło? :) ale są i śmieci :/
|
tanja - 2007-04-06 11:29:24 |
Urszulko,wygląda na to,że Pauline i Georg doczekali się w końcu "potomstwa",a Ty zostaniesz chyba Matką Chrzestną bliźniaków (podobnie,jak w ur. Danusia w Rosegg)??? :lol:
Prezentuję Wam 2-zdjęcia z niemieckiego forum autorstwa Carole. :D
|
aska - 2007-04-06 11:58:18 |
to chyba byl falstart! ja tam jajeczka nie widze :cry:
|
Urszula - 2007-04-06 12:05:23 |
Dokładnie to tylko to możemy zobaczyć :D
|
Danuśka - 2007-04-06 12:27:24 |
Oni bardzo często gmerają i gmerają w sianku, jakby tam jednak coś było. Dla mnie to na Urszulki zdjęciu z postu 49 jednak jajeczko jest. Teraz to mogą być nawet dwa. choć ten dzisiejszy obraz tak jednoznaczny nie jest... Bardzo się starają, w przeciwieństwie do Forchheimczyków i Vetschauczyków!
|
Urszula - 2007-04-06 12:52:19 |
W gnieździe ciekawie, ale ... :angel:
|
tanja - 2007-04-06 13:32:08 |
Chyba przedwczesna radość Kochani.Zobaczcie sami. :/
|
Urszula - 2007-04-06 15:11:00 |
Jednym słowem te bocianki robią z nas jaja :D :D
|
Urszula - 2007-04-06 17:27:23 |
A co to ??? :[
|
paela - 2007-04-06 17:52:50 |
Urszulko, myslę, że może to być kawałek wybrzuszonej foliowej "wstęgi", która wylazła spod ściółki. Była tu przecież kiedyś taka "ozdoba". :/
|
paela - 2007-04-07 08:26:59 |
Coś mi tam rankiem zabielało w gnieździe, ale informuję Was o tym tylko dla porządku, bez większych złudzeń...
Tu - poprawiamy na wszelki wypadek! :D
----------------------------------
Niestety, jajeczka jak nie było tak nie ma, tylko "balety" trwają...
|
Urszula - 2007-04-07 14:27:22 |
Tutaj ciągle amory :D
i jeszcze takie cudo
później znów to samo :D
|
aska - 2007-04-07 16:24:40 |
cały czas wpatrzeni w siebie Przez dlugi czas na nich patrzyłam. Bocian na kolanach ani na moment nie odwrócil glowy od malżonka.To jest milość!! :)
|
paela - 2007-04-09 09:20:37 |
Taak, milość wielka, ale bezowocna... Znów coś sie bieli w gnieździe, ale pewnie paproch, już sama nie wiem... :[
---------------------------------
Świąteczny, poniedziałkowy ranek...
Czy tu sie coś wykluło w nocy - pisklę czarnego bociana??? :P
- Zmyłka, więc próbujemy dalej ...
|
Urszula - 2007-04-09 12:15:26 |
A w świąteczne południe było tak :D
dalsze ciekawe ujęcia :D
a potem skrzydlate :D
|
Urszula - 2007-04-10 09:10:25 |
A tu jak zwykle :D
a tutaj unikatowe ujęcie pt. SIK i znów akrobacje
|
Urszula - 2007-04-11 08:45:06 |
Dzisiaj istne śmietnisko!!! :)
Boćki nadal bardzo aktywne :D
|
Urszula - 2007-04-11 19:33:09 |
Zajrzałam do naszego archiwum. Drugi bocian przyleciał do gniazda 7 marca i w tym dniu rozpoczęły się już prace nad powiększeniem rodziny. Trwa to już ponad miesiąc i niestety nie widać efektów. W innych gniazdach są już jajka, a tu były tylko nasze urojenia. Więc bocianki bierzcie się wreszcie do prawdziwej roboty :D :D :D
|
aska - 2007-04-12 08:51:13 |
nie ustają!! :) zgodnie z zaleceniem Urszuli !!
|
Urszula - 2007-04-12 09:09:32 |
Poranny sik :D a potem intensywne starania :D
|
tanja - 2007-04-12 10:41:17 |
Coś mi się wydaje,że te nasze "sierotki"-Pauline i Georg za wcześnie połączyli się w parę.Może są za młodzi?Coś niemrawo im TO idzie. :/
|
tanja - 2007-04-12 19:20:16 |
Chwila uniesienia i ... odpoczynek.Może jednak?Czy jest jeszcze nadzieja? :/
|
Urszula - 2007-04-13 11:07:22 |
Cały czas próbują :D
i zastanawiają się dlaczego nie ma jeszcze jajeczek
a potem było tak
a jeszcze później może wreszcie się uda :D
|
Urszula - 2007-04-16 09:20:55 |
Tutaj niestety jest wszystko bez zmian :(
|
aska - 2007-04-17 15:18:07 |
dzis obserwowałam bociany w tym gnieżdzie. Sami zobaczcie !kilkakrotne, bardzo krótkie wypady jednego ,szybkie powroty i taaakie powitania :D a na zakonczenie
|
Agaa - 2007-04-20 14:47:23 |
A to co takiego?
|
Maryla - 2007-04-20 15:16:28 |
Może bociuś przyniósł sobie prezent :angel:
|
tanja - 2007-04-20 15:41:01 |
Na niemieckim forum Dinkelsbül,znalazłam notatkę prasową i Iwonami przetłumaczyła ją.Jest to notatka z ubiegłego roku:
"Otóż przez 100 godzin ojciec-bocian wysiadywał jajka bez jedzenia. Ponieważ samica została znaleziona martwa na terenie oczyszczalni ścieków, w końcu skapitulował i odleciał. Po 5 dniach przyleciała para bocianów z innego gniazda i samiec (nie wdowiec) wyrzucił z niego trzy znajdujące się tam jajka. Zaraz po nich przyleciał kolejny samiec o imieniu Georg. Wkrótce też i samica. W gnieździe była bijatyka. Ostatecznie para z innego gniazda skapitulowała. (Dziewczyny na forum spierają się czy to jest Pauline czy nie.Zobaczcie mój post #24>> Jedna twierdzi co innego niż pozostałe dwie.) Wątpliwości rozwiewa jednak ta notatka prasowa z której wynika że samica ta to Pauline. Pauline złożyła 3 jajka z których wykluły się trzy bociany - Benjamin, Emma i Fritz. Niestety żywot Benjamina nie był długi, bo z uwagi na to że był najmniejszy i najsłabszy i odbiegał rozwojem od rodzeństwa - tatuś Georg wyrzucił go z gniazda. Inna sprawa, że go wcale nie karmili. Dalej opisane jest jak bociany były obrączkowane przy pomocy wozów straży pożarnej i jak małe udawały martwe gdy podjechano do gniazda. W każdym razie dwa bociany się wychowały i odleciały z gniazda. Przy okazji obrączkowania zostały zważone i ważyły - jeden 2841 gram drugi 2500 gram stąd my mogliśmy obserwować różnicę w wielkości bocianiego brata i siostry".
Czy jest więc szansa jeszcze?W zeszłym roku odchowali 2-młode. :/
|
aska - 2007-04-20 17:17:49 |
Bardzo lubię obserwować tę parę :) mają dla siebie dużo uczuć i czasu!!
|
tanja - 2007-04-22 10:07:22 |
Nasza Samotna Para.Dobrze,że mają chociaż siebie. :)
|
Urszula - 2007-04-23 13:29:58 |
Zobaczcie jak się przytulają :)
|
MIKI_KRAKOW - 2007-04-27 23:28:40 |
Wątek zamknięty. Dalsze obserwacje proszę wpisywać tutaj ==> http://podbociankiem.pun.pl/viewtopic.php?id=398
|